Przed nami ostatni konkurs Turnieju Czterech Skoczni. Po konkursach w Kuopio, Garmisch-Paternkirchen oraz Lahti czas na konkurs w Bishofshofen znajdującym się w jednym z krajów Alpejskich, czyli w Austrii. Tegoroczna edycja tego prestiżowa jest niezwykle emocjonująca jak każde inne. Niestety termin ostatniego konkursu się nieco opóźnił ze względu na braku śniegu na skoczni. Jednakże, organizatorzy zdecydowali się o przeniesieniu konkursu, aby skocznia mogłaby być w pełni przygotowana. Obecnie skocznia jest fantastycznie przygotowana oraz został podany termin rozegrania Finału Turnieju Czterech Skoczni na dzień 12 stycznia 2020 roku. Jury podjęło decyzję jednak, że dzień poprzedzający konkurs nie będzie kwalifikacji.Teraz przypomnijmy natomiast co działo się w Lahti na skoczni Saupauselka.
Konkurs stał na bardzo wysokim poziomie i spodziewano się również tego, że pierwsze cztery miejsca na zajmą zawodnicy, który w tym sezonie oraz w Turnieju Czterech Skoczni odgrywają pierwszoplanowe role (Tomcio_96, Wojti2, Czacha Czapa oraz Tom. W przypadku dwóch pierwszych skoczków przewidywania się sprawdziły, ponieważ Tomcio_96 wygrał i Wojti2 był drugi. Przez co ten pierwszy minimalnie powiększył przewagę nad Wojtim2 w Turnieju Czterech Skoczni. Podium dzięki fantastycznej próbie w 2 serii konkursu w Lahti uzupełnił Lukasoff, dla którego było to pierwsze podium w karierze i najlepiej jak mógł zrehabilitował się po niepowodzeniu na niemieckiej skoczni w Ga-Pa. Można powiedzieć, iż Tom jest osobą którą 4 miejsce nie opuszcza. 4 miejsce w T4S, 4 Miejsce w PŚ oraz 4 miejsce w Lahti. 5 miejsce przypadło Czachy Czapie, który po raz drugi wypadł z czołowej trójki. Pokazuje to że ten zawodnik jest w świetnej dyspozycji, ale także to że nikt nie jest robotem i zdarzają się malutkie wpadki. Czołową ,,6” uzupełnił Vladko, który powoli zaczyna przyzwyczajać do poprzedniego sezonu, iż jest skoczkiem na czołową 10 i będzie się piął w górę PŚ. Czołową 10 zamknął MaciekF, który od trzech konkursów nie wypadł z Top 10. Z belki startowej odepchnęło się 43 zawodników. W gronie najlepszych przegranych znalazło się, aż 7 zawodników. Ostatnim zawodnikiem konkursu, który zdobył 1 pkt był Miszel.
Tak było w Lahti. Przed nami Finał na skoczni Bishofshofen im. Paula Aussleitnera, który podczas skoku na tej skoczni zginął podczas jednego ze swoich skoków. Skocznia jest przedewszystkim znana z tego, iż co roku kończy się na niej T4S oraz to, że ma bardzo długi ale łagodny rozbieg. Skoczkowie śmieją się często że mogą na tym rozbiegu chwile się ,,zdrzemnąć” zanim dojadą do progu. Punkt K tej skoczni wynosi 125 metrów, natomiast rozmiar skoczni usytuowany jest na 140 metrze. Rekordzistą tej skoczni jest Michał, który 5 lata temu lądował na 145,03 metrze. Skocznia jest bardzo trudna technicznie, lecz skoczkowie miło ją wspominają.
Po 13 indywidualnych konkursach nowym liderem Pucharu Świata jest Tomcio_96, który wykorzystał słabszy konkurs Czachy i wyprzedza go o 35 pkt. Niezmiennie 3 miejsce zajmuje Wojti2, który próbuje dogonić czołową dwójkę Liderów PŚ i włączyć się do walki o Kryształową Kulę. Jak wspomniałem wcześnie 4 miejsce zajmuje Tom, zaś 5 miejsce zajmuje markraw30. Po pierwszym w karierze podium na 6 miejsce awansował Lukasoff, który nie składa broni i w następnych zawodach chce zaliczyć kolejny awans w klasyfikacji. Kolejne miejsca zajmują Sawik123, AdiS, Domin oraz SkiKacper, który zamyka czołową 10. 11 miejsce zajmuje jedlin20, który niestety zawiesił karierę. Miejmy nadzieję że ten świetny skoczek powróci do skoków i do wysokiej formy jak najszybciej. Nieubłaganie do najlepszej dziesiątki zbliżają się niedawno powracający zawodnicy, którzy w poprzednim sezonie byli w czołówce i stawali na podium (Vladko, Konri44 i Piekar). Przypomnijmy sobie teraz co działo się rok temu na Finale T4S w Bishofshofen.
W konkursie startowało 44 zawodników. Triumfatorem ostatniego konkursu zeszłorocznego Turnieju był Konri44, który ostatecznie T4S zakończył na 3 miejscu. Amerykanin wyprzedził w tamtym konkursie Czachę Czapę, który zajął 2 miejsce w zeszłorocznym T4S oraz znajdującym się ex-equo na najniższym stopniu podium triumfatora turnieju Tomcio_96 oraz Wojtiego2. Piąte miejsce zajął markraw30, natomiast na 6 miejscu znalazł się Raptor. Kolejne miejsca zajęli Osom, Vladko oraz jedlin20, natomiast czołową dziesiątkę zamknął AdiS, który również był najlepszym z Lucky Loserów.
Tak jak wspomnieliśmy przed nami ostatni konkurs T4S. Przed nami wielkie emocje, ale także wiele niewiadomych jeśli chodzi o klasyfikację tej wielkiej imprezy. O pierwsze miejsce będą rywalizowała głównie dwójka najlepszych dotąd zawodników w Turnieju, czyli Lider Tomcio_96 oraz V-ce Lider Wojti2. Lider Pucharu Świata i T4S prowadzi zaledwie o 0,5 pkt. Wiadomo nie od dzisiaj że skoki są bardzo nieprzewidywalne i dlatego również szanse na triumf w turnieju ma Trzeci Czacha, który jest już pewnym stopniu bezpieczny na 3 miejscu, jednak musi nie popełnić takiego samego błędu jaki miał miejsce w Lahti, aby bezpiecznie utrzymać miejsce na podium przed atakami Tom’a. Wielkie emocje zapowiadają się w walce o 5 miejsce, ponieważ między 5 Sawikiem, a 10 MaćkiemF jest różnica tylko i wyłącznie 2,2 pkt (około 1.5 metra). W gronie zawodników 5-10, oprócz wymienionych wcześniej zawodników są jeszcze Lukasoff (6 miejsce po 3 konkursach), ex-equo Domin i markraw30 (7 miejsce po 3 konkursach) i Vladko (9 miejsce po 3 konkursach). W tego rocznym Turnieju 4 Skoczni startowało, aż 55 zawodników.
Faworytów do wygrania ostatniego konkursu w Bishofshofen jest wiele. Na pewno największymi z nich jest najlepsza trójka T4S oraz Pucharu Świata, czyli Tomcio_96, który z pewnością będzie nie tylko chciał wygrać konkurs, ale i skutecznie bronić się przed atakiem Wojtiego2. Przypomnijmy w zeszłym sezonie wygrał T4S i jeśli wygra w tym roku obroni tytuł. Czacha Czapa będzie nie tylko szaleńcze atakował 2 i 1 miejsce w Turnieju 4 Skoczni, ale również powrócić na fotel lidera oraz w pierwszym konkursie po T4S założyć koszulkę lidera. Kolejnym wielkim faworytem jest Konri44, czyli ubiegłoroczny wygrany na skoczni im. Paula Aussleitnera. Tom mimo swojej dość dużej straty do podium jednej z głównych imprez w tym sezonie pokazywał, że jest w stanie odrobić stratę. W wysokiej formie jest również kolejny z Finów Lukasoff, który będzie chciał pokazać że podium w Lahti nie było przypadkiem i będzie chciał również w Austrii sprawić niespodziankę. Na pewno do grona faworytów można zaliczyć również pozostałych zawodników z czołowej 10 Pucharu Świata i Turnieju Czterech Skoczni. A może ktoś inny wyskoczy z drugiego szeregu i wygra w Bishofshofen?
Pozostają jedynie teraz pytania: Czy Tomcio_96 obroni tytuł z zeszłego roku? Czy Wojti2 przegoni Tomcio_96 i wygra po raz pierwszy T4S? Czy Tom i Czacha będą w stanie odrobić punkty i zagrozić czołowej dwójce? Kto zakończy turniej na 5 miejscu? Tego dowiemy się już 12 stycznia, gdzie start konkursu zaplanowany jest na godzinę 21:00.