Dzisiaj po raz pierwszy od trzech lat odbył się konkurs Pucharu Świata na fińskim obiekcie w Kuopio. Od początku skakania na tej skoczni nic nie wróżyło tak świetnego wyniku Kamila Stocha. Nasz Mistrz Świata był drugi i pierwszy w treningach i szósty w serii probnej (w przeciwieństwie do Lahti, gdzie Kamil był w czołówce wszystkich treningów, a w zawodach zajął piąte miejsce).
O fenomenalnym wyniku Polaka zdecydował fantastyczny pierwszy skok. Kamilowi zabrakło tylko pół metra do rekordu skoczni – od 15 lat należącego do Masahiko Harady – Polak wylądował na 135 metrze. Po pierwszej serii prowadził z przewagą ponad 6 punktów nad drugim Severinem Freundem i ponad 10 punktów nad trzecim Andersem Bardalem.
W drugiej serii Stoch udowodnił swoją fantastyczną dyspozycję. Oddał skok na odległość 129 metrów, podczas gdy do zwycięstwa potrzebował zaledwie 125,5 m. Drugie miejsce zajął Daiki Ito – który w 2 serii awansował aż o 4 pozycje – ze stratą ponad 10 punktów do Polaka. Trzeci był Severin Freund. Dużą niespodzianką okazał się skok Andersa Jacobsena, który lądując na 118,5 m zaprzepaścił szanse na awans do 2 serii. W sumie dwa skoki oddało dzisiaj trzech Polaków; Piotr Żyła był 15, a Dawid Kubacki 24. Krzysztof Miętus, Stefan Hula i Maciej Kot zepsuli swoje skoki i nie zakwalifikowali się do 2 serii. Kolejno zajęli miejsca 38, 45 i 47.
Już w piątek odbędzie się konkurs w Trondheim, w niedzielę w Oslo i w przyszłym tygodniu trzy, zamykające sezon konkursy, na mamucie w Planicy.
My zapraszamy wszystkich do udziału w piątkowym konkursie indywidualnym w Kuopio.